poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Co tu się je?

Na nieoficjalny wniosek jednego z czytelników, co tu się je, a jednocześnie co możnaby przygotować w polskim domu, aby podczas przeglądania naszego bloga poczuć jak w Indiach.
 
 

W szczególności samkowało nam: Malai Kofta - takie klopsy z ziemniaków smażone na głebokim tłuszczu w pysznym sosie, Nan - taki ich chelb, potato-mushroom curry - ale przepis na te wszytskie curry to chyba impowizacja. Na deser pyszne jest mago lassi lub banana chocolate lassi. Jedlismy też pakhorę - warzywa i ser smażone w cieście i butter paneer - tofu w sosie maślanym. Dość dużo przespisów mozna znaleźć w programie Makłowicz w Podróży w kilku odcinkach indyjskich.
Posted by Picasa

2 komentarze:

  1. Malai Kofta jest kuszącą ale przepis jest delikatnie mówiąc dość skomplikowany. Może jak zacznę dzisiaj to na czwartek będzie;)

    Ceny zabójcze, u nas też tak to powinno wyglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie, zobaczyliśmy jak wygląda przepis w necie i w domowych warunkach może być to dość skomplikowane... W knajpie kucharz robił to od podstaw na poczekaniu, ale kluczem chyba były wcześniej przygotowane składniki.
      /B

      Usuń