piątek, 21 czerwca 2013

Kolejny dzień w Rewalu

Kilka widoczków z garażu i okolic :) 



















11 komentarzy:

  1. Patrząc na te zdjęcia, żyć się chce:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze okolice też są malownicze, ale jeszcze trzeba umieć przelać to na matrycę aparatu...

      Usuń
  2. Kochani, czy to na pewno okolice naszego Rewala ??? Bawcie się dobrze, pozdrawiamy.
    Marzena i Waldek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć nie wygląda, to są to okolice Rewala na 100%. W razie czego, to krowa z jednego ze zdjęć może potwierdzić :)

      Usuń
  3. Jak miło Was widzieć w takiej znakomitej formie zdrowotnej i fotograficznej:) /S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Formę mamy super! Ale pewnie dlatego, że pogoda jest tutaj bardzo przyjemna i rześka, a z tego co słyszałam to w Poznaniu i okolicach straszna duchota. Morska bryza czyni cuda. A tak na marginesie to ... = Franek

      Usuń
    2. Zatem oficjalnie witam Franka na blogu:) Bardzo się ciesze razem z Wami i czekam na szczęśliwe rozwiązanie. Trzymam kciuki przede wszystkim za Mamę Franka...ale Tacie też na pewnie przydadzą się słowa otuchy:) Korzystajcie z uroków tego miejsca, które tak pięknie nam przedstawiacie na zdjęciach, pozdrawiam /S

      Usuń
  4. Ale fajnie prezentuje sie BMW na tle garażu i przyrody (-:

    Dawne samochody - mają swój urok (-:


    Wszystko fajne, tylko czy będziecie mieli co opowiadać jak wrócicie , skoro tu informujecie o każdym kroku ? (-:


    Macie fajną pogodę (-:

    Pozdrawiam (-:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze, że informują, bo są niestety osoby, skromni znajomi, którzy chętnie zobaczą i poczytają co tam u Asi i Błażeja i ... ciekawego się dzieje, nie mając niestety możliwości tak częstego kontaktu jakby się chciało/ Pozdrawiam wszystkich czytających i podglądających blog /S

      Usuń
    2. Na tym polega dla mnie prowadzenie tego bloga... W wolnych chwilach dzielimy się z bliskimi tym, co przeżywamy... Takie zapisywanie przebiegu naszych wycieczek jest też dobrą metodą archiwizacji wspomnień. Wystarczy, że poczytamy wstecz i często zdajemy sobie sprawę jak wiele szczegółów nam uleciało. Także może nie będzie o czym opowiadać jak wrócimy, ale za to będzie co wspominać (zwłaszcza, że pamięć nie jest co raz lepsza:)

      Usuń
    3. A, chyba, że tak (-:

      Rzeczywiście - pamięć czasem jest dobra, ale krótka, więc lepiej wszystko rejestrować na stałe (-:

      Ja nieraz nie pamiętam co robiłem wczoraj...

      W tym tempie, pośpiechu co cały czas jest obecny prawie codziennie w życiu - łatwo pozapominać wiele spraw ...

      W związku z tym - myślę, że dokumentowanie naszych przeżyć jest najlepsze na zapamiętanie (-:


      Usuń