WITAMY!
Polskiej jesieni mówimy NIE i w piątek czeka nas pierwszy lot z bobasem do ciepłych krajów. Wybieramy się z Frankiem na Majorkę :) Zatrzymamy się u znajomych w mieszkaniu w Palmie. Tak jak w naszych wcześniejszych wyprawach mamy zamiar na bieżąco informować na blogu o naszych codziennych zajęciach, aby nie musieć informować każdego z osobna. Także, jeżeli ktokolwiek jest ciekawy co u nas, bardzo prosimy zaglądać na bloga, czytać, oglądać i komentować i nie mieć nam za złe, że się do nikogo nie odzywamy :)
Pozdrawiamy i do zobaczenia na blogu
I prosimy o dużo, dużo zdjęć:...
OdpowiedzUsuńsię rozumie:)
UsuńBardzo chciałabym Wam towarzyszyć, tym bardziej, że uczepiła się mnie jesienna przypadłość tj. katar. Mam nadzieję. że cudowne zdjęcia i Wasze wspaniałe opowieści pobudzą wszystkie moje zmysły i poczuję się tak jakbym tam była.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Marzena
No niestety sezon na klapki i brak kurtki się kończy, a za to na wszelakie choroby zaczyna. Miejmy nadzieję, że jesień będzie długa i ciepła. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Usuńoj zazdroszczę Wam...- Magda
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że dawno się tak nie cieszyłam na wyjazd.. juuu huuuu :)
Usuńno ja się nie dziwię, bo jak patrzę za okno to mam ochotę też wyjechać i najlepiej wrócić wiosną:D
UsuńPowiem Wam, że teraz nawet ten upał by mi w Palmie nie przeszkadzał...
OdpowiedzUsuńJuż to widzę...:)
UsuńSzczęśliwej podróży i oczekujemy na relacje i zdjęcia:) Pozdrawiam /S.
OdpowiedzUsuń