Po zasięgnięciu informacji u tubylców, okazało się, że Stonehenge najlepiej (i najtaniej) obejrzeć zza płotu przy głównej drodze. Ponieważ jest to dość ciekawy obiekt, jednak nie zjawiskowy, tyle nam starczyło, a 150PLN w kieszeni :) Gdy myśli się o tych kamiennych kręgach, to przynajmniej ja wyobrażam sobie monumentalną konstrukcję, która przynajmniej budzi tyle zachwytu co piramidy. Niestety jest to o wiele mniej pokaźna konstrukcja. Jednak nie wielkość się liczy, a Stonehenge jest za to bardzo ładne.
Dlatego postanowiliśmy zjeść obiad, każdy ze swojego słoika, z widokiem na...
Bath, tak jak pamiętałam, ma bardzo ładną starówkę. Wyjątkowo pogoda nam się udała i aż chciało się dać nura w łaźniach. Samo miasto nic ciekawego, ale rzymskie pozostałości dodają uroku miasteczku.
Dlatego postanowiliśmy zjeść obiad, każdy ze swojego słoika, z widokiem na...
Bath, tak jak pamiętałam, ma bardzo ładną starówkę. Wyjątkowo pogoda nam się udała i aż chciało się dać nura w łaźniach. Samo miasto nic ciekawego, ale rzymskie pozostałości dodają uroku miasteczku.
Właśnie w Mosinie jemy niedzielne śniadanie w stylu angielskim, patrząc na Was w Anglii. Ten budynek z przedostatniego zdjęcia "zagrał" w jednej z ekranizaji Jane Austin - poznaję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i ściskamy:-)
To znaczy, że macie tosty z dżemem, jajka i fasolke? Ja tak się ostatnio żywię :) Żeby się najeść musiałabym zjeść cały bochenek tego chleba. Żytniego domowego 3 skibki i jest ok.
UsuńWidać że doświadczenie campingowe zostaje na lata.
OdpowiedzUsuńDoświadczenie, wspomnienia i wspaniałe akcesoria (np. czajnik 12V) faktycznie pozostają :D
UsuńWidać, że nie byłam w Anglii. Dla mnie angielskie śniadanie to jajka na bekonie, ciepłe kiełbaski i jakiś tam pomidor z ogórkiem:-)
OdpowiedzUsuńMoże w hotelach tak podają, kto wie :)
Usuń