Formę mamy super! Ale pewnie dlatego, że pogoda jest tutaj bardzo przyjemna i rześka, a z tego co słyszałam to w Poznaniu i okolicach straszna duchota. Morska bryza czyni cuda. A tak na marginesie to ... = Franek
Zatem oficjalnie witam Franka na blogu:) Bardzo się ciesze razem z Wami i czekam na szczęśliwe rozwiązanie. Trzymam kciuki przede wszystkim za Mamę Franka...ale Tacie też na pewnie przydadzą się słowa otuchy:) Korzystajcie z uroków tego miejsca, które tak pięknie nam przedstawiacie na zdjęciach, pozdrawiam /S
Bardzo dobrze, że informują, bo są niestety osoby, skromni znajomi, którzy chętnie zobaczą i poczytają co tam u Asi i Błażeja i ... ciekawego się dzieje, nie mając niestety możliwości tak częstego kontaktu jakby się chciało/ Pozdrawiam wszystkich czytających i podglądających blog /S
Na tym polega dla mnie prowadzenie tego bloga... W wolnych chwilach dzielimy się z bliskimi tym, co przeżywamy... Takie zapisywanie przebiegu naszych wycieczek jest też dobrą metodą archiwizacji wspomnień. Wystarczy, że poczytamy wstecz i często zdajemy sobie sprawę jak wiele szczegółów nam uleciało. Także może nie będzie o czym opowiadać jak wrócimy, ale za to będzie co wspominać (zwłaszcza, że pamięć nie jest co raz lepsza:)
Patrząc na te zdjęcia, żyć się chce:-)
OdpowiedzUsuńNasze okolice też są malownicze, ale jeszcze trzeba umieć przelać to na matrycę aparatu...
UsuńKochani, czy to na pewno okolice naszego Rewala ??? Bawcie się dobrze, pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńMarzena i Waldek
Choć nie wygląda, to są to okolice Rewala na 100%. W razie czego, to krowa z jednego ze zdjęć może potwierdzić :)
UsuńJak miło Was widzieć w takiej znakomitej formie zdrowotnej i fotograficznej:) /S
OdpowiedzUsuńFormę mamy super! Ale pewnie dlatego, że pogoda jest tutaj bardzo przyjemna i rześka, a z tego co słyszałam to w Poznaniu i okolicach straszna duchota. Morska bryza czyni cuda. A tak na marginesie to ... = Franek
UsuńZatem oficjalnie witam Franka na blogu:) Bardzo się ciesze razem z Wami i czekam na szczęśliwe rozwiązanie. Trzymam kciuki przede wszystkim za Mamę Franka...ale Tacie też na pewnie przydadzą się słowa otuchy:) Korzystajcie z uroków tego miejsca, które tak pięknie nam przedstawiacie na zdjęciach, pozdrawiam /S
UsuńAle fajnie prezentuje sie BMW na tle garażu i przyrody (-:
OdpowiedzUsuńDawne samochody - mają swój urok (-:
Wszystko fajne, tylko czy będziecie mieli co opowiadać jak wrócicie , skoro tu informujecie o każdym kroku ? (-:
Macie fajną pogodę (-:
Pozdrawiam (-:
Bardzo dobrze, że informują, bo są niestety osoby, skromni znajomi, którzy chętnie zobaczą i poczytają co tam u Asi i Błażeja i ... ciekawego się dzieje, nie mając niestety możliwości tak częstego kontaktu jakby się chciało/ Pozdrawiam wszystkich czytających i podglądających blog /S
UsuńNa tym polega dla mnie prowadzenie tego bloga... W wolnych chwilach dzielimy się z bliskimi tym, co przeżywamy... Takie zapisywanie przebiegu naszych wycieczek jest też dobrą metodą archiwizacji wspomnień. Wystarczy, że poczytamy wstecz i często zdajemy sobie sprawę jak wiele szczegółów nam uleciało. Także może nie będzie o czym opowiadać jak wrócimy, ale za to będzie co wspominać (zwłaszcza, że pamięć nie jest co raz lepsza:)
UsuńA, chyba, że tak (-:
UsuńRzeczywiście - pamięć czasem jest dobra, ale krótka, więc lepiej wszystko rejestrować na stałe (-:
Ja nieraz nie pamiętam co robiłem wczoraj...
W tym tempie, pośpiechu co cały czas jest obecny prawie codziennie w życiu - łatwo pozapominać wiele spraw ...
W związku z tym - myślę, że dokumentowanie naszych przeżyć jest najlepsze na zapamiętanie (-: